Jak ZUS walczy z nadużywaniem zwolnień lekarskich?

ZUS co toku przeprowadza kontrolę około 500 tysięcy zwolnień lekarskich. W wielu przypadkach stwierdza naruszenie zasad zwolnienia, albo brak podstaw do jego wystawienia i zabiera wypłacany zasiłek.

Zasiłek taki może być wypłacany przez 182 dni, a jeśli chorujemy na gruźlicę – przez 270 dni. Po jego zakończeniu, jeśli chory nadal pozostaje niezdolny do pracy, ZUS przyznaje mu rentę stałą lub tymczasową. Jeśli ZUS uzna, że istnieje możliwość całkowitego wyleczenia, przyznaje choremu świadczenie rehabilitacyjne. Można je pobierać przez maksymalnie 12 miesięcy. Po tym okresie albo wraca się do pracy, albo otrzymuje rentę.

W czasie przebywania na zwolnieniu otrzymujemy 80% wynagrodzenia. Jeśli przebywamy w szpitalu wówczas jest to 70%, a gdy znaleźliśmy się na zwolnieniu wskutek wypadku w pracy, lub gdy chorujemy podczas ciąży, wynagrodzenie wynosi 100%. Pracodawca pokrywa ten koszt przez pierwsze 33 dni zwolnienia, następnie obciążenie to przechodzi na Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który wypłaca nam nie wynagrodzenie, a zasiłek chorobowy. W przypadku osób po 50 roku życia ZUS rozpoczyna wypłacanie zasiłku już po 14 dniach przebywania na zwolnieniu.

Po otrzymaniu zwolnienia należy niezwłocznie powiadomić o tym pracodawcę – telefonicznie, mailowo, osobiście, albo za pośrednictwem współpracownika. Następnie w ciągu 7 dni musimy dostarczyć zwolnienie do zakładu pracy. W przypadku niedopełnienia tego obowiązku zasiłek może zostać obniżony o 25 %. Od dnia, kiedy dostarczymy zwolnienie, wysokość zasiłku będzie wypłacana zgodnie z wyżej wskazanymi zasadami. W III kwartale ubiegłego roku zwolnienia nie dostarczyło niemal 16 tysięcy osób.

Zasadność zwolnienia może skontrolować sam pracodawca, albo ZUS. Oznacza to, że chory może zostać niespodziewanie odwiedzony w domu, a kontroler sprawdzi, czy przestrzega on wskazań lekarskich, które były podstawą wystawienia zwolnienia, np. czy leży w łóżku, jeśli takie były zalecenia. Sprawdza również, czy tego czasu nie traktujemy jako dodatkowego urlopu, który wykorzystujemy na remont, pracę w ogrodzie, wakacje, czy świadczenie pracy zarobkowej na rzecz innego podmiotu. Chory na zwolnieniu może wykonywać jedynie czynności niezbędne do zaspokajania podstawowych potrzeb. Ocena sytuacji zależy tu wyłącznie od interpretacji kontrolera, który może ją uznać za zgodną lub niezgodną ze wskazaniami lekarskimi. W drugim przypadku zasiłek chorobowy zostanie zabrany.

W III kwartale 2017 roku, na 113,9 tysięcy kontroli zwolnień lekarskich, wydano 6,8 tysięcy decyzji wstrzymujących dalsze wypłacanie zasiłków. Orzecznicy ZUS sprawdzają również, czy były podstawy do wydania zwolnienia. W tym celu mogą przeprowadzić badanie ubezpieczonego, wysyłając mu wezwanie do stawienia się w określonym miejscu i czasie. Chory musi zabrać ze sobą dokumentację medyczną. W przypadku gdy takich dokumentów nie dostarczy, albo nie stawi się na badanie, zwolnienie traci ważność. ZUS w takim może wówczas żądać zwrotu wypłaconych już kwot.

Od decyzji orzecznika przysługuje odwołanie do sądu pracy w terminie 30 dni od wydania decyzji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.