Nie będzie już Podstaw przedsiębiorczości w szkołach. Co w zamian?

Następny rok szkolny w polskich placówkach edukacyjnych przyniesie pewne zmiany. Dotychczasowe zajęcia z przedsiębiorczości zostaną zastąpione przez nowy przedmiot – biznes i zarządzanie. Ma on wejść do programu szkół ponadpodstawowych. Jeśli uczeń zdecyduje się wybrać go na maturze, aż 30% możliwych do uzyskania punktów będzie mógł zdobyć, wykonując projekt zbiorowy.

Nauka podstaw biznesu i zarządzania

Zmiany w programie nauczania mają przygotować młodych Polaków do lepszego wejścia w dorosłość. Rząd pragnie zwiększyć świadomość finansową młodzieży, a także wykształcić bardziej przedsiębiorcze, praktyczne podejście do pieniędzy. Zarówno w kwestii finansów osobistych, jak i w sytuacji, gdy zdecydujemy się poprowadzić własny biznes. Nauczanie nowego przedmiotu zacznie się już w następnym roku szkolnym 2023/2024.

Zgodnie z założeniami pomysłodawców zmian nowy przedmiot ma zapewnić uczniom nie tylko wiedzę teoretyczną, ale także umiejętności praktyczne. Z kolei możliwość wykonania projektu zbiorowego na maturze jest dla młodzieży zachętą do podjęcia pracy zespołowej.

Skąd decyzja o zmianie?

Wprowadzenie nauczania biznesu i przedsiębiorczości w polskich szkołach jest potrzebne z kilku powodów. Jak podkreślił Bartosz Majewski, dyrektor CPiTT SGH, w czasie debaty podczas Kongresu Nauczycieli Biznesu i Zarządzania, niemal 80% ankietowanych nie zamierza oszczędzać na emeryturę. W dodatku aż jeden na trzech konsumentów jest zdania, że nigdy nie otrzymał odpowiedniej edukacji pozwalającej pozwalającej swobodnie i umiejętnie zarządzać finansami osobistymi. Majewski zwrócił także uwagę na bardzo niski udział osób niezaangażowanych w prowadzeniu działalności gospodarczej, które w ciągu trzech najbliższych lat planują założyć swój biznes. Zmiana ma więc na celu poprawienie takiego stanu rzeczy poprzez zwiększenie świadomości finansowej młodszej części społeczeństwa. Od strony programowej cele kształcenia podzielono na trzy obszary. Pierwszym jest wiedza, drugim umiejętności praktyczne, a trzecim kształtowanie postaw.

Plusy i minusy

Pomysł ma swoich zwolenników, ale padają także słowa krytyki. Część nauczycieli obawia się, że realizacja programu w ramach nowego przedmiotu będzie utrudniona z uwagi na brak doświadczenia w jego nauczaniu. Z kolei obawy rodziców dotyczą tego, że lekcje nie będą przedstawiać znacznej wartości dla przyszłości zawodowej ich dzieci i nie zrekompensują tego nawet dodatkowe punkty na maturze.

Minister edukacji Przemysław Czarnek podkreśla, że nowy przedmiot będzie skupiał się przede wszystkim na kwestii finansów osobistych i ma rozwijać kompetencje uczniów właśnie w tym zakresie. Dodał również, że biznes i zarządzanie będzie można realizować na poziomie rozszerzonym i zdawać na maturze już od 2027 roku. Jeśli chodzi o szczegóły, planowane są dwie godziny nowego przedmiotu w tygodniu na poziomie podstawowym w liceach i technikach. Szczegóły programu nauczania są dostępne na stronie internetowej rządowego centrum legislacyjnego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.