Bezrobocie maleje, ale rośnie strach o pracę

Zmartwiona kobieta siedzi przed laptopem. W rękach trzyma dokument i go czyta

Bezrobocie w Polsce jest na rekordowo niskim i stabilnym poziomie. Według danych GUS w listopadzie 2022 roku wynosiło zaledwie 5,1 proc. Mimo to coraz więcej pracowników obawia się utraty pracy. Niestety obawy mogą okazać się słuszne, szczególnie w przypadku kilku, najbardziej zagrożonych branż.

We wrześniu, październiku i listopadzie 2022 roku bezrobocie wynosiło 5,1 proc. Wcześniej, przez trzy miesiące, wskaźnik podawany przez Główny Urząd Statystyczny wynosił 5,2 proc. W żadnym miesiącu ubiegłego roku stopa bezrobocia nie przekroczyła 6 proc.

Rosną obawy o utratę miejsca pracy

Wybuch wojny w Ukrainie, wysoka inflacja, podwyżki stóp procentowych, wysokie ceny paliwa, energii elektrycznej i gazu oraz pogorszenie sytuacji gospodarczej spowodowały, że mimo niskiego bezrobocia coraz więcej osób obawia się utraty pracy.

Według raportu „Rynek pracy, edukacja, kompetencje. Aktualne trendy i wyniki badan”, przygotowanego na zlecenie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) przez Instytut Analiz Rynku Pracy, na koniec 2022 roku odsetek osób obawiających się utraty pracy wzrósł do 42 proc. W styczniu ubiegłego roku wynosił zaledwie z 27,7 proc.

Możliwy wzrost bezrobocia w 2023 roku

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) prognozuje, że w 2023 roku możemy spodziewać się wzrostu bezrobocia. Może to dotknąć pracowników branż, które obarczone są największym ryzykiem. Zaliczyć do nich możemy przede wszystkim sektory gospodarki, w których rosnące ceny energii mają największy wpływ na koszty produkcji. Będzie to przede wszystkim przemysł, w tym branża motoryzacyjna, chemiczna i zajmująca się przetwórstwem surowców.

Ze względu na znaczne ograniczenie dostępności kredytów hipotecznych w 2022 roku i brak perspektyw na poprawę sytuacji w roku bieżącym, z problemem bezrobocia mogą się spotkać pracownicy firm budowlanych, zajmujących się wykończeniem wnętrz lub przedsiębiorstw działających w branży meblarskiej.

Małe prawdopodobieństwo wzrostu wynagrodzeń

Wzrost kosztów prowadzenia działalności w wielu branżach sprawia, że spada również odsetek osób liczących na wzrost wynagrodzeń. W styczniu 2022 roku prawie 55 proc. pracowników liczyło na podwyżki, za to w listopadzie odsetek ten zmalał do 35 proc.

Dodatkowo wysoka inflacja sprawia, że ewentualne podwyżki płac zostaną zniwelowane przez rosnące ceny, a realne wynagrodzenie będzie niższe niż przed rokiem.

Trudniej o zmianę pracodawcy

Co prawda odsetek osób aktywnie poszukujących nowej pracy utrzymuje się na stałym poziomie, to jednak przedsiębiorcy rekrutują ostrożniej niż kilka miesięcy temu. Niepewność na rynku sprawia, że pracodawcy często ograniczają rekrutacje tylko do niezbędnych stanowisk.

Mimo że w serwisach internetowych i w agencjach pracy nie widać spadku liczby ogłoszeń, to jednak nie zawsze odpowiadają one faktycznym potrzebom pracodawców. Przedsiębiorcy sondują rynek, a procesy rekrutacyjne się przedłużają. Ciągle jednak blisko 15 proc. zatrudnionych planuje zmianę miejsca pracy w najbliższych miesiącach, a osoby niezadowolone z warunków zatrudnienia aktywnie poszukują nowego miejsca pracy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.