Związki zawodowe chcą 2 lat więzienia za handel w niedzielę. Projekt ustawy

zakupy

Corepics/bigstockphoto.com

2 lata pozbawienia wolności – tak poważnej kary domagają się związki zawodowe za prowadzenie handlu w niedzielę i święta. Projekt ustawy zakłada niezwykle restrykcyjne kary, jednak twórcy dokumentu nie widzą w tym niczego zaskakującego.

Przygotowany przez związki zawodowe, obywatelski projekt ustawy dotyczącej handlu w niedziele i święta zakłada niezwykle restrykcyjne kary za złamanie tych przepisów. NSZZ Solidarność chce, żeby w te dni sklepy były zamknięte, dopuszczając sprzedaż jedynie bezpośrednio przez właściciela danego punktu. Za wymaganie pracy od podwładnych, grozić miałyby nie tylko wysokie grzywny, ale również ograniczenie, a nawet pozbawienie wolności do lat 2.

Projekt ustawy o zakazie handlu w niedziele i święta jest jeszcze na etapie prac wstępnych, a związki zawodowe muszą zebrać pod nim 100 tysięcy podpisów. Jeśli to się uda, po wakacjach dokument trafi do Sejmu i wejdzie na właściwą drogę legislacyjną. Jego przyszłość nie jest jednak pewna, ponieważ już teraz wielu polityków sprzeciwia się tak poważnemu zaostrzeniu kar. Partia Nowoczesna twierdzi, że przyjęcie takich przepisów oznaczałoby powrót do zasad typowych dla najgorszych czasów komunistycznych.

Jednocześnie, poparcie dla ustawy deklarują sami pracodawcy, m.in. sieć sklepów Lewiatan czy Nasz Sklep. Wspiera ją też prezes Polskiej Grupy Supermarketów TopMarket czy szef Związku Rzemiosła Polskiego. Pełnomocnik komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele Alfred Bujara podkreśla, że w początkowej wersji projektu nie było zapisu dotyczącego kary pozbawienia wolności, lecz pojawiła się ona po ingerencji samych przedsiębiorców biorących udział w opracowywaniu dokumentu.

Twórcy projektu ustawy zwracają uwagę na fakt, że gdyby nikt odgórnie nie zakładał łamania przepisów, których dotyczy ten dokument, kara nie wydawałaby się tak poważna. Według pracodawców uczestniczących w pracach nad ustawą, kara finansowa rzędu kilku tysięcy złotych byłaby niesprawiedliwa, ponieważ nie godziłaby w duże przedsiębiorstwa, natomiast byłaby bardzo dotkliwa dla najmniejszych sklepów. Kara ograniczenia lub pozbawienia wolności jest natomiast równie restrykcyjna dla podmiotów różnej wielkości.

Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.