Śmierć małego przedsiębiorcy to dla rodziny problemy podatkowe

prawo

Przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą powinni zadbać o jej przyszłość w razie swojej śmierci. Przejęcie interesów przez spadkobierców nie będzie łatwe – na przeszkodzie stoją przepisy podatkowe.

Większość przedsiębiorców skupia się na bieżących sprawach prowadzonych przez siebie firm, jednak warto pomyśleć także o ich przyszłości. Jedną z ważniejszych kwestii są losy podmiotu po śmierci jego obecnego właściciela. Dotyczy to szczególnie biznesmenów prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. W razie ich zgonu, spadkobiercy nie będą mogli kontynuować działalności. Co stoi na przeszkodzie?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, spadkobiercy przejmujący firmę po zmarłym przedsiębiorcy, muszą założyć własną działalność gospodarczą. W momencie śmierci wygasa bowiem numer NIP, więc trzeba zdobyć indywidualny, by działalność mogła być kontynuowana. Niestety, w Polsce nie obowiązuje sukcesja podatkowa, dlatego osoby, które przejęły jednostkę, nie będą miały prawa do odliczania VAT po wcześniejszym właścicielu. Dodatkowo nie odliczą kosztów uzyskania przychodu, jeżeli te zyski będą pochodziły ze sprzedaży towarów przejętych w spadku.

Jeszcze trudniejsza jest sytuacja, gdy okaże się, że spadkobierców było kilku. Jednym z lepszych i popularniejszych rozwiązań jest założenie przez nich spółki jawnej. Najczęściej decydują się na to dzieci zmarłego przedsiębiorcy. Niestety, nie mogą one kontynuować działalności gospodarczej, ponieważ zdaniem Ministerstwa Finansów, wniesienie udziałów do spółki jawnej stworzonej przez spadkobierców nie jest działalnością gospodarczą prowadzoną na własny rachunek. Pozostaje im więc utworzenie nowej jednostki na bazie tej odziedziczonej.

Prawnicy przyznają, że przepisy prawne dotyczące sukcesji podatkowej i spadków w postaci działalności gospodarczej są skomplikowane i często sprawiają spadkobiercom sporo problemów. To natomiast sprawia, że do prawników regularnie zgłasza się wiele osób proszących o porady lub interpretacje podatkowe. Niemniej jednak, istnieje sposób, by przedsiębiorcy zabezpieczyli swoich spadkobierców przed tego typu kłopotami. Wystarczy, że przekształcą swoją działalność w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub zdecydują się na zapis windykacyjny regulujący kwestię przejęcia firmy po ich śmierci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.