Pracodawcy coraz zacieklej rywalizują o pracowników

Szereg ludzi w garniturach i garsonkach oraz w maskach na twarzy, unoszą dłonie zaciśnięte w pięści, w geście tryumfu

Pracodawcy w Polsce są pod coraz większą presją problemów, związanych z obsadzeniem stanowisk odpowiednio wykwalifikowaną kadrą. Nie sprzyja demografia – tylko w tym roku liczba osób w wieku produkcyjnym zmaleje o ponad 230 tys. Z drugiej strony 43% pracodawców, biorących udział w badaniu zrealizowanym przez ManpowerGroup, deklaruje konieczność powiększenia kadry pracowniczej już w I kw. tego roku.

Ewidentnie mamy do czynienia ze zjawiskiem rynku pracownika, a mianowicie pracownikowi łatwiej jest zmienić zatrudnienie, niż pracodawcy znaleźć specjalistę na dane stanowisko. W związku z tym uprzywilejowana pozycja w negocjacjach dotyczących wynagrodzenia i brak problemów ze znalezieniem nowego zatrudnienia, będą bodźcami do częstych jego zmian. Ta nierówna walka wymusza na pracodawcach coraz większą elastyczność i kreatywność w procesie rekrutacji. Jakie działania planują i podejmują oni w rywalizacji o pracownika?

Wśród Polaków ciągle to kwestie finansowe są głównym powodem zmiany pracy. Według raportu ManpowerGroup 45% firm podwyższa wynagrodzenie, aby ich oferta stała się bardziej atrakcyjną. W sektorach, szczególnie odczuwających braki kadrowe, takich jak np. SCC/BPO, podwyżki te mogą wynosić nawet 10-15% w zależności od stanowiska i doświadczenia. Dodatkowo niemal połowa firm w sektorze usług wspólnych wypłaca swoim pracownikom tzw. ‘’trzynastki’’ w formie premii uznaniowej będącej jednokrotnością podstawy wynagrodzenia.

Wielu pracodawców, zdając sobie sprawę z rosnącej presji płacowej spowodowanej wysoką inflacją, wychodzi naprzeciw oczekiwaniom pracowników i już na początku roku planuje podwyżki co najmniej na jej poziomie, a niektórzy mówią o dwucyfrowym wzroście wynagrodzeń. Niedobory w kadrze i problemy z rekrutacją wymuszają na firmach zmniejszanie wymagań wobec potencjalnych kandydatów, przy jednoczesnym ponoszeniu wyższych kosztów przygotowania pracownika do pracy na danym stanowisku. Obniża to próg wejścia na rynek pracy, co może zachęcać do podejmowania zatrudnienia osoby dotychczas niepracujące, a w szczególności te, dopiero rozpoczynające swoją karierę zawodową.

Niektóre firmy liczą na obsadzenie wolnych stanowisk cudzoziemcami, którzy już dziś stanowią niemal 6% całości polskiego rynku pracy. Dla kandydatów z zagranicy część pracodawców przygotowała pakiet relokacyjny. Zgodnie z badaniem ManpowerGroup, chcąc utrzymać konkurencyjność swojej oferty, 44% firm oferuje elastyczne godziny pracy, a 32% większą liczbę benefitów pozapłacowych. Zdecydowanie najczęściej stosowaną zachętą (60%) są rozwój umiejętności, szkolenia i opieka mentorska. Coraz więcej organizacji jest świadomych, że inwestując w rozwój kompetencji swoich pracowników, zyskują opinię pracodawcy z wyboru, a przez to przyciągają najlepszych specjalistów. Jest to tzw. employer branding, czyli działania długofalowe z pogranicza HR i marketingu, polegające na promowaniu firmy jako atrakcyjnego pracodawcy. Według badania Pracuj.pl więcej Polaków zwraca uwagę na renomę i dobrą opinię o organizacji (78%) niż na benefity w ofertach (61%).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.