Jedna umowa o pracę zamiast trzech? Konfederacja Lewiatan

prawo

W zasadach zatrudniania na umowę o pracę szykuje się rewolucja? Sporo na to wskazuje, bo Konfederacja Lewiatan zamierza walczyć o wprowadzenie jednej umowy zamiast tej na okres próbny, na czas określony i nieokreślony.

Reprezentująca interesy pracodawców Konfederacja Lewiatan postanowiła zaproponować wprowadzenie radykalnych zmian do kodeksu pracy. Uznano, że zamiast trzech różnych dokumentów w postaci umowy o pracę na czas próbny, określony i nieokreślony powinien istnieć jeden wzór kontraktu regulujący stosunek pracy w każdym z tych przypadków. Według Konfederacji zmiany nie musiałyby być znaczne, ponieważ kwestia uprawnień pracowniczych wynikałaby naturalnie z czasu trwania umowy.

Wciąż nieznane są jednak pozostałe szczegóły związane z formą takiego kontraktu. Pracodawcy poruszyli już ten temat podczas posiedzenia zespołu prawa pracy komisji trójstronnej. Niemniej jednak nie wywołało to większej dyskusji, ponieważ głównym tematem było przechowywanie dokumentacji pracowniczej. Ponadto należy pamiętać, że w spotkaniach komisji trójstronnej od pewnego czasu udziału nie biorą protestujące związki zawodowe.

Pracodawcy argumentują swoją propozycję tym, że zmiany umów są czasochłonne i wiążą się z wieloma zbędnymi procedurami urzędowymi. Ujednolicenie wszystkich tych umów sprawiłoby, że przedsiębiorstwa miałyby mniej pracy papierkowej, a przy okazji mniej dokumentów wymagających archiwizacji. Zakłada się, że taka opcja byłaby szczególnie korzystna dla najmniejszych firm, które rzadko korzystają z pomocy księgowej, a wszystkimi sprawami dokumentacyjnymi zajmuje się w nich sam właściciel. Przypuszcza się, że wprowadzenie jednego typu umów zniosłoby też umowy cywilnoprawne, nazywane popularnie „śmieciówkami”.

Eksperci mają jednak wiele zastrzeżeń, co do takiego rozwiązania. Są przekonani, że efekt wprowadzenia jednolitych umów o pracę byłyby odwrotny od oczekiwanego. Pracodawcy przewidują, że pozwoliłoby to podnieść standardy zatrudnienia osób pracujących na umowy na czas określony, a w rzeczywistości mogłoby raczej doprowadzić do obniżenia standardów wśród tych zatrudnionych na czas nieokreślony. Nadal nie poprawiłoby to więc sytuacji większości polskich pracowników.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.