Czy Ukraińcy porzucą pracę w Polsce?

złote rybki

Niemcy otwierają się na wykwalifikowanych pracowników spoza Unii Europejskiej. Z uwagi na zapotrzebowanie tamtejszego rynku, niemieckie partie koalicyjne doszły do porozumienia w tym zakresie. Jest to atrakcyjny kierunek dla Ukraińców, którzy obecnie mocno zasilają polski rynek pracy. Czy grozi nam odpływ imigrantów?

Niemcy otwierają się na imigrantów

Zgodnie z nowo przyjętymi regulacjami w Niemczech fachowcy i specjaliści z krajów poza UE będą mogli przez pół roku legalnie poszukiwać w tym kraju pracy, a po upływie tego czas legalnie pracować. Podczas pierwszego półrocza przebywania w Niemczech imigranci będą musi utrzymywać się z własnych środków. Dla osób specjalizujących się w zawodach szczególnie borykających się z brakami kadrowymi, np. informatyków, udogodnień ma być jeszcze więcej. Jak pisze Deutsche Welle „Porównywalne rozwiązanie dotyczyło dotąd tylko wysoko wykwalifikowanych osób z akademickim dyplomem. Nowe reguły nie ograniczają się do żadnych zawodów”. Zgodnie z planowanymi zmianami imigrantów obejmą również złagodzone przepisy dotyczące wydalania ich z kraju, które będą miały zastosowanie w szczególności do osób pracujących i lepiej zintegrowanych.

Są to wstępne założenia ustawy o imigracji fachowej siły roboczej spoza państw Unii Europejskiej. Celem zmian jest zwiększenie atrakcyjności Niemiec wśród wykwalifikowanych specjalistów. Obecnie w tym kraju brakuje 1,6 mln pracowników. Polscy eksperci wskazują, iż zmiany te mogą mieć duży rynek na rodzimy rynek pracy. Zarobki za zachodnią granicą są nadal bowiem 3 – 4 razy większe. Tym samym atrakcyjność polskiego rynku spadnie, a Ukraińcy mogą nie chcieć osiedlać się u nas na stałe. Może to skutkować problemem ze znalezieniem pracowników dla polskich pracodawców.

Od ubiegłego roku Ukraińcy mogą podróżować bez wiz po całej Unii, a to powoduje, że wielu z nich już teraz woli wyjechać do Niemiec niż zostać w Polsce, mimo że w tym kraju nie mogą legalnie pracować. Jednak niemieckie służby imigracyjne, z uwagi na poważne niedobory pracowników, przymykają na to oko. Zmiany w ustawie mają umożliwić również Ukraińcom legalną pracę za Odrą.
Badanie Otto Workforce przeprowadzone w Polsce wykazało, że 37 % Ukraińców pracujących w naszym kraju, rozważa wyjazd do pracy do innego kraju, najczęściej podawane są tu Niemcy i Wielka Brytania.

Prezes Work Service Maciej Witucki wskazuje, że „To ogromne zagrożenie dla polskiej gospodarki, która w efekcie zaistnienia takiego scenariusza, w kilka miesięcy pogłębiłaby swoją lukę kadrową z poziomów 150 tys. wakatów do ponad 500 tysięcy. A to miałoby negatywne przełożenie na tempo wzrostu PKB. Dotychczas wiele osób przekonywało, że przy ewentualnej konkurencji z niemieckim rynkiem pracy, naszymi atutami będzie bliskość geograficzna i językowa. Niestety nasze badania pokazują, że te elementy znajdują się na końcu listy powodów, dla których obywatele Ukrainy wybierają nasz kraj. Kluczową rolę, podobnie jak w przypadku emigracji Polaków, ogrywają wyższe zarobki, a te w Niemczech są nadal kilkukrotnie wyższe niż na naszym rynku”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.