Trendy rekrutacyjne przyszłych lat: prześwietlić pracownika?

rekrutacja

Czy nowe technologie mogą pomóc w prowadzeniu rekrutacji? Okazuje się, że istnieją plany stworzenia specjalistycznych urządzeń, które będą pozwalały na szybkie i skuteczne prześwietlenie kandydata na dane stanowisko. Chodzi np. o sprzęt podobny do słynnych już Google Glass. Nie miałby on jednak tworzyć rzeczywistości na potrzebę naszej rozrywki, ale po to, żeby osoba rekrutująca mogła sprawdzić poziom stresu odczuwanego przez kandydata do pracy. Poza okularami, pojawiła się tez koncepcja wykorzystywania podczas rekrutacji specjalnych zegarków łączących się metodą Bluetooth ze smartfonami. Cel ich stosowania byłby podobny.

Jak miałaby wyglądać rekrutacja z wykorzystaniem takich urządzeń? Przede wszystkim, od samego początku osoba rozmawiająca z kandydatem mogłaby sprawdzać, czy jest on odporny na stres. To dużo mówi o jego predyspozycjach do objęcia konkretnej posady. Zazwyczaj bowiem osoby, które zbyt szybko zaczynają się denerwować, nie są w stanie dokładnie wykonywać obowiązków służbowych, bądź też wprowadzają stresową sytuację w całym biurze. W związku z tym, pracodawcy wolą unikać zatrudniania ludzi, którzy nie potrafią na spokojnie podejść do wielu spraw.

Jeżeli rekruter chciałby sprawdzić, czy kandydat jest w stanie opanować nerwy w każdej sytuacji, może zainicjować scenkę, która będzie miała charakter stresogenny. Obserwacja reakcji kandydata w połączeniu z danymi przekazywanymi przez prześwietlające urządzenia pozwoli ustalić, czy dana osoba rzeczywiście mogłaby wykonywać konkretną prace, czy może reagowałaby w niej nad wyraz nerwowo. To jednak nie wszystko. Specjalne urządzenia do rekrutacji mogłyby także badać aktywność mózgu kandydata, by sprawdzić, czy kłamie, gdy zadaje mu się mało komfortowe pytania. Badanie to mogłoby również pomóc w ocenie, jakie jest nastawienie kandydata do pracy – czy rzeczywiście jest on zainteresowany zatrudnieniem, czy może pojawił się na rozmowie kwalifikacyjnej bez większych planów, a zatem raczej nie będzie oddanym pracownikiem.

Dodatkowo, specjaliści sądzą, że można stworzyć sprzęty, które będą dawały rekruterom dostęp do cennych danych na temat kandydata. Podczas rozmowy rekrutacyjnej można by np. sprawdzać rekomendacje wystawione danej osobie przez poprzedniego pracodawcę i porównywać je z informacjami przekazywanymi przez rozmówcę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.