Dotacje dla firm są marnotrawione?

innowacyjność

Unia Europejska w każdym swoim budżecie przewiduje pulę środków mających służyć jako dotacje dla firm. Okazuje się jednak, że rzadko udaje się dysponować nimi w 100% racjonalnie, dlatego część pieniędzy jest marnotrawiona. W Polsce problem ten jest szczególnie widoczny. Nieprzemyślane rozporządzanie unijnymi funduszami można zaobserwować np. w przypadku dofinansowań na innowacyjność. Na jej rozwój otrzymaliśmy od UE ponad 40 miliardów złotych, a mimo tego, jesteśmy jednym z najmniej innowacyjnych państw we Wspólnocie. W światowym rankingu grupującym kraje według stopnia innowacyjności, Polska spadła w ostatnim roku aż o 5 miejsc.

Co więcej, okazuje się, że niewiele startupów, które otrzymały w ostatnich latach dofinansowanie z Unii radzi sobie na rynku. Wiele z nich musiało dokonać poważnych modyfikacji, żeby jakoś się utrzymać, inne zostały zupełnie zamknięte. Pieniądze wydane na innowacje zostały zatem praktycznie utopione, bo nowe jednostki nie przetrwały próby czasu. Dodatkowo, okazuje się, że wiele dotacji trafiło rzeczywiście do firm, które radzą sobie całkiem nieźle, ale problem w tym, że np. nie należą one do Polaków. Dotacje niejednokrotnie trafiały bowiem do firm zagranicznych. Sporo zagranicznych jednostek korzystało z programu Innowacyjna Gospodarka i utrzymują się one na rynku do tej pory. Niestety, często pieniądze z UE trafiają do spółki-matki, która funkcjonuje zagranicą, natomiast niewiele z tej puli otrzymują jednostki działające na terenie naszego kraju.

Jeszcze jedną kwestią jest wydatkowanie uzyskanych dofinansowań. Zagraniczne firmy najczęściej chcą inwestować w badania i rozwój, co rzeczywiście pozwala im ruszyć naprzód i osiągać coraz lepsze wyniki. Niestety, Polacy mają sporo obaw przed wydawaniem środków unijnych na badania i rozwój, które niekoniecznie przyniosą szybko zauważalne, wymierne efekty. Wolimy wydać te pieniądze na zakup urządzeń, których zastosowanie od razu przyniesie efekty mimo, że nie będą one tak poważne i nie przyczynią się do poprawy sytuacji przedsiębiorstwa w perspektywie długofalowej. Nowe sprzęty ułatwiają funkcjonowanie jednostki, ale nie przekładają się na żaden większy postęp. O tym, jak niewiele wydajemy na badania i rozwój świadczy fakt, że to tylko 20% z całej puli dofinansowań podczas, gdy np. Finowie wydają na te cele 80% środków unijnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.