Wg raportu NBP w trzecim kwartale firmy zwiększą płace i zatrudnienie

wzrost sprzedaży

Chociaż ogólne prognozy dotyczące zatrudnienia w III kwartale uległy pogorszeniu, to jednak polskie firmy wciąż planują zatrudniać. Co więcej, gotowe są na zaoferowanie swoim podwładnym podwyżek. Tak wynika z nowego raportu NBP.

Na podstawie ankiet przeprowadzonych w 1572 firmach, Narodowy Bank Polski opracował prognozy zatrudnienia w III kwartale 2015 r. Chociaż przewidywania są nieco gorsze niż poprzednio, to jednak wciąż więcej jest przedsiębiorstw, które chcą zatrudniać pracowników niż tych, które zapowiadają zwolnienia. Ten trend obserwujemy już od niemal 2 lat.

Z zebranych danych analitycy NBP wyliczyli, że wskaźnik zatrudnienia wyniósł 4,1 pkt. To natomiast oznacza, że wzrósł o 0,3% w porównaniu do wyniku sprzed roku, jednak w ujęciu kwartalnym spadł o 1,3%. Wciąż całkiem dobrze wypadają również prognozy dotyczące wynagrodzeń. Po uwzględnieniu wpływu czynników sezonowych ustalono, że 15,4% firm planuje podnieść pensje swoich pracowników. Z deklaracji pracodawców wynika, że podwyżki mają wynieść średnio 5,1%. To akurat prognozy wyższe w porównaniu do tych z II kwartału br. Tylko minimalny procent przedsiębiorców zamierza zwiększyć płace o więcej niż 10%. Niewiele jest także firm planujących obniżenie wynagrodzeń.

Szczegółowe dane zawarte w raporcie NBP wskazały, że pogorszenie prognoz częściej dotyczyło firm prywatnych, a nie państwowych. Słabsze od poprzednich są też przewidywania dla firm z przewagą kapitału zagranicznego. Niemniej jednak to zagraniczne podmioty wciąż deklarują chęć powiększenia kadry pracowniczej częściej od firm krajowych. Co ciekawe, osłabły też prognozy zatrudnienia dla dużych i wielkich firm. W małych i średnich przedsiębiorstwach także widać spadek optymizmu, jednak wciąż wiele firm gotowych jest do przyjmowania nowych pracowników.

Jeśli chodzi o konkretne sektory gospodarcze, to najwięcej nowych miejsc pracy stworzyć chcą przedsiębiorstwa zajmujące się przetwórstwem przemysłowym i handlem. W przypadku usług lepsze są prognozy dla firm działających na rzecz klientów biznesowych, a słabsze dla jednostek zajmujących się klientami prywatnymi. Mimo to pojawiła się też branża, w której przewidywany jest spadek zatrudnienia. Ma on być widoczny w firmach zajmujących się energetyką.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.