Telefoniczni naciągacze mają małe firmy na celowniku

prawo

Reklama w internecie bardzo zyskała w ostatnich latach na znaczeniu. Oferta takiej reklamy jest ogromna i zróżnicowana cenowo, wiele więc firm zarówno dużych jak i tych najmniejszych chętnie korzysta z takiej możliwości dotarcia do nowych klientów. W przeciwieństwie do dużych przedsiębiorstw zatrudniających często profesjonalnych marketingowców, małe firmy muszą zdać się na wiedzę i doświadczenie właścicieli, a wielu z nich nie ma wystarczającej orientacji w wirtualnym świecie i często stają się ofiarami internetowych naciągaczy specjalizujących się w sprzedaży nic nie wartej usługi.

Większość osób prowadzących działalność gospodarczą wielokrotnie zetknęła się z dzwoniącymi do nich rzekomymi przedstawicielami rozmaitych portali czy wyszukiwarek, proponującymi rozpoczęcie bądź niby-kontynuację reklamy ich firm, podając jednocześnie swoje dane w sposób niezrozumiały, a nazwy instytucji, które reprezentują są dla słuchaczy zupełnie obce.

Jedną z częściej spotykanych metod wyłudzenia pieniędzy za nieistniejącą reklamę, w szczególności od mikroprzedsiębiorców jest tzw. metoda na kuriera. Polega ona na tym, że naciągacz dzwoni do wcześniej wytypowanej ofiary w celu potwierdzenia terminu dostarczenia przesyłki kurierskiej, w której znajduje się umowa przedłużająca reklamę na jakiejś stronie internetowej, kompletnie obco brzmiącej dla słuchacza wiadomości. Przy próbie odmowy, czy negacji zasadności takiego działania, naciągacz nachalnie wmawia ofierze, że już wcześniej wyraziła zgodę na taką reklamę, a faktura jest tylko dopełnieniem formalności. Innym sposobem na wyłudzenie pieniędzy jest podbieranie klientów znanym serwisom internetowym przy wykorzystaniu podobnie brzmiących nazw, często różniących się od oryginału tylko końcówką, np.: zamiast pl. wstawione jest com. Następnie oszuści dzwonią do klienta takiego serwisu z informacją o przedłużeniu reklamy z koniecznością jej dalszego opłacenia.

Takie nieuczciwe praktyki doprowadzają właścicieli wielu firm do realnych strat finansowych oraz podkopują zaufanie do tych działających uczciwie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.