84% polskich firm ma kłopoty z uzyskaniem płatności od kontrahentów

windykacja długu

Chociaż wyniki gospodarcze wskazują, że sytuacja w Polsce ulega poprawie, to jednak małe i średnie firmy wciąż mają częste kłopoty z odzyskaniem należności od kontrahentów. Jak duża jest skala tego problemu i jakie są jego skutki?

W Polsce powstaje coraz więcej firm kwalifikujących się do sektora małych i średnich przedsiębiorstw. I to właśnie one mają najwięcej problemów ze skutecznym odzyskiwaniem należności. Ich kontrahenci często zwlekają z zapłatą lub zupełnie ją lekceważą. To natomiast przekłada się na pogorszenie sytuacji finansowej całych podmiotów gospodarczych. Zdaniem ekspertów, nie zawsze jest to jednak winą samych kontrahentów.

Raportu sporządzonego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów wynika, że 84% małych i średnich przedsiębiorstw ma kłopoty z uzyskaniem zapłaty od kontrahentów. Firma windykacyjna Kaczmarski Inkasso podkreśla jednak, że w wielu przypadkach te jednostki same są sobie winne. Eksperci wytykają mniejszym przedsiębiorcom, że rozpoczynając działalność gospodarczą, nie przygotowują się na ewentualność spotkania nierzetelnych klientów i partnerów biznesowych. W związku z tym, nie mają opracowanej żadnej strategii działania w takich przypadkach. Gdy kontrahenci zaczynają się spóźniać, firmy popadają w tarapaty, z których nierzadko nie potrafią wyjść. Jeszcze jednym, kardynalnym błędem wielu firm są błędy w spisywanych umowach, a czasem nawet brak umów.

Pracownicy Kaczmarski Inkasso przyznają, że o strategii odzyskiwania należności większość polskich przedsiębiorców myśli dopiero po tym, jak okazuje się, że druga strona nie zamierza im zwrócić pieniędzy. Wtedy jest już jednak za późno. Nawet jeśli uda się odzyskać długi, to w międzyczasie straci się kolejne pieniądze na opłacenie firmy windykacyjnej. Chociaż można starać się o obciążenie kosztami dłużnika, to jednak nic ani nikt nie zrekompensuje czasu i nerwów straconych na odzyskiwanie długów.

Trzeba też pamiętać, że nie otrzymując zapłaty od kontrahenta, nie traci się tylko raz. Poza tym, że firma nie otrzymuje pieniędzy za produkt lub usługę, to dodatkowo musi zapłacić podatek dochodowy, choć w rzeczywiście nie uzyskała żadnego dochodu. Przy tym wszystkim jednostka musi jeszcze zarobić na opłacenie wszystkich stałych opłat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.